Przejdź do głównej zawartości

Azjatyckie piękności

Nie wiem jak to jest że ani ja ani mój ukochany nie możemy mieć w życiu zbyt dużo szczęścia.
Zawsze gdy coś nam się udaje to zaraz coś musi się popsuć. 

Nie wiem jak to jest, może w życiu musi być zachowana jakaś równowaga i człowiek nie może skumulować zbyt dużo szczęścia na raz. Chociaż patrząc czasem na innych mam wrażenie że niektórych szczęście nigdy nie opuszcza.

Mój dzisiejszy wpis jest na poprawę humoru, mam po prostu ochotę sobie pomarzyć i podzielić się z wami moją miłością do azjatyckich lalek.

Jeśli mam być szczera to lalki Barbie jakoś nigdy mi się nie podobały. Jak byłam dzieckiem to miałam tylko jedną Barbie która większość swego czasu spędziła na półce bo ja w tamtym czasie wolałam dinozaury ;) 

Lalkami zainteresowałam się dopiero w wieku 14-15 lat. W tamtym czasie założyłam konto na DeviantArt i zobaczyłam pierwsze zdjęcia lalek BJD.
Wtedy takie lalki wydawały mi się czymś bardzo niedostępnym dla mieszkańca polski, towarem wręcz ekskluzywnym i przeznaczonym raczej dla osób o wysokim statusie społecznym. 

Tak naprawdę od niedawna zainteresowałam się lalkami na poważnie. Poznałam ich ceny i poznałam różne rodzaje lalek nie tylko BJD ale i winylowych. Okazało się że lalkowe hobby jest bardziej dostępne niż na samym początku mi się wydawało, a i wcale nie trzeba mieć nie wiadomo jak ogromnych funduszy.

Wciąż poznaje coraz to nowsze "modele" lalek a moja lista piękności które chciałabym kiedyś zamieścić w mojej kolekcji powiększa się już od 2 lat.

Musze przyznać że najbardziej przypadły mi do gustu lalki z Azji o bardziej łagodnych rysach i dziewczęcych ciałach, dla tego pewnie moim pierwszym zakupem była lalka Pullip. Lalki z Korei podobają mi się chyba najbardziej, jest w nich jakiś nieodparty urok. I chciałabym wam pokazać moje faworytki które (może) kiedyś trafią w moje ręce.
 Mogę się nawet pokusić i nazwać mój dzisiejszy wpis Lalkową Wishlistą.

Zacznę może od lalek z winylowymi buźkami.

1. Lalka Doran Doran 

zdjęcie ze strony FB Atomaru


Moja pierwsza ulubienica jest niezależnym produktem nie produkowanym (jeszcze) na skalę masową. Laka jest stworzona przez artystkę Atomaru. Doran Doran swoim wyglądem przypomina lalkę Ruruko, jednak jej ciałko jest bardziej pulchne co moim zdaniem dodaje jej uroku. Artystka własnoręcznie wykonuje każdy element lalki, a na jej blogu można kupić różne wersje lalki bez makijażu do własnoręcznego wykonania, dzięki czemu pojawia się coraz więcej pięknych Ooak.


zdj, Atomaru Flickr

zdj. AntheaAnthea Flickr

Blog/sklep Atomaru link



2. Lalka Ruruko

zdj. petworks

Czyli młodsza siostra lalki Momoko. Nie przepadam za buźką Momoko, ale za to jej młodsza siostra OD RAZU skradła moje serce. Ruruko jest produkowana przez Petworks, a jej śliczna buźka osadzona jest na ciałku Pure nemo xs od Azone.

Lalka ma wiele przepięknych stylizacji. Dostepne są modele o różnych fryzurach i kolorach oczu, a nawet z piegami ;)

Oczywiście wielu fanów tej dziewczęcej buzi tez pokusiło się na swoje własne stylizacje :3

ooak zdj. Patric Yueng Flickr

ooak zdj. lovelydolls37 flickr


3. Lalka Kurhn

zdj. google

Czyli chiński odpowiednik Barbie. Wyglądem przypomina nieco japońskie lalki Licca, a jej najnowsze ciałko ma sporo punktów artykulacji. Podoba mi się jej okrągła buzia i jej mangowe oczy.
Ubranka Kurhn są bardzo dopracowane i pomysłowe, najbardziej ciekawe są zestawy z motywem Minnie. Lalka jest dość popularna i można ją z łatwością nabyć na Ebay, lub od sprzedawców internetowych.

zdj.google
zdj.google

zdj.google


4. Lalka JerryBerry 


Kolejna zupełnie oryginalna lalka :3 , tym razem z główką z żywicy.
JerryBerry robione są na zamówienie, więc czas oczekiwania na gotowy produkt jest dość długi.  Jedank moim zdaniem warto jest poczekać na taką uroczą buzię ^_^ Makijaż wykonuje Artystka EsteBebe, a głowa osadzona jest najczęściej na ciałku obitsu. Jerry berry doczekały się też swojego oryginalnego ciałka chociaż główki z nowej serii mają otwór na szyję dostosowany do obitsu.



zdjęcia z grupy JerryBery dolls na Flickr


Lalki te zyskują coraz większą popularność ale zamówić je można chyba tylko na stronie producenta.

5. Lalki BJD od Dollpamm

Jeśli chodzi o lalki BJD to podoba mi się wiele modeli, jednak te wyjątkowo przypadły mi do gustu chyba ze względu na ich przesadzone kształty. Ich wygląd jest na tyle przerysowany że wygladają jakby żywcem wyjęte były z jakiegoś Anime. Lalki od Dollpamm są bardzo oryginalne zaczynając od ich buziek i kończąc na ich kształtnych ciałkach. Chyba to właśnie te ciałka najbardziej mnie przyciągają to tych lalek :) Najbardziej spodobały mi się lalki z serii Loli a w szczególności dwie dziewczynki ; Momo i Mochi




Lalki można kupić na stronie producenta, chociaż czasem pojawiają się w sklepach zajmujących się sprzedażą lalek BJD.


6. Lalka BJD Kiki POP



Lalki Kiki to kolejne oryginalnie wyglądające BJD stworzone przez Kinoko Juice we współpracy z Azone. Lalki są w stylu chibi mają nieproporcjonalnie duże głowy, ręce i stopy. Ich stylizacje są najczęściej BAAARDZO słodkie, urocze i kolorowe. 

zdj. imgur


Lalki są dostępne w wielu sklepach i zaczynają się już pojawiać różne ciekawe customki ^_^

Na daną chwilę to są lalki które najbardziej chciałabym mieć w swojej kolekcji :3 
W przyszłości na pewno pojawią się kolejne, ale na daną chwilę ucieszyłabym się gdyby udało mi się zakupić chociaż jedną z nich ;) 







Komentarze

  1. Nie znałam lalek Doran Doran. Śliczne są! A artykulacja Kurhn jest nieco przereklamowana, chyba że coś się zmieniło odkąd miałam te lalki w swoich łapkach. Tzn. punktów artykulacji rzeczywiście mają sporo, ale zakres ruchu jest dość ograniczony. Mimo to, warto je mieć. :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem zakochana w doran doran :3 naprawdę liczę że kiedyś jedną dostanę w swoje łapki. dziekuję za komentarz ^_^

      Usuń
  2. Pokaźna lista!
    Życzę powodzenia w spełnianiu marzeń ^^
    ja jakoś największą miłością darzę pullipy i inne dyniogłowe
    A co do szczęścia, to nauczyłam się, że zawsze po burzy nastaje słońce, trzeba tylko cierpliwie poczekać.. (ewentualnie powtarzając sobie PAMIĘTAJ NIGDY NIE JEST TAK ŹLE ŻEBY NIE MOGŁO BYĆ GORZEJ!) - mało motywująco, ale szczerze :'D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety mamy ostatnio tak dużo wydatków że moje marzenia będą się spełlniały BAAARDZO powoli. Dziękuję za komentarz :3

      Usuń
  3. Doran Doran - ciekawa alternatywa dla Ruruko,
    która podbiła me serce w ułamku sekundy :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też mi się tak wydaje :3 a o ile tańsza od ruruko. Jej ciałko podoba mi się bardziej niż Pure neemo, szkoda tylko że ma tak mało punktów artykulacji :/

      Usuń
  4. Jakie one wszystkie śliczne! Ruruko na Pure nemo jest moja ulubiona:)
    Pozdrowienia!:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Laleczki są urocze. Mają takie słodkie rozbrajające wyrazy twarzy... Dużo dobtegi ci życzę... i szczęścia. ..i takich ślicznotek



    Będzie mi niesamowicie przyjemnie jeśli w wolnej chwili zajrzysz także na mojego bloga(klik)


    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie, genialne lalki! Życzę, żebyś kiedyś je wszystkie przygarnęła :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Pokoik Natalii, czyli szybka diorama dla nendoroidów

Jakiś czas temu udało mi się zakupić w Pepco składany pokoik z kolekcji Natalia. Chociaż pudełko nie obiecywało zawartości wysokiej jakości to czułam że pokoik ma potencjał.  Jaskrawe kolory skojażyły mi się z Hatsune Miku a gdy zobaczyłam że ściany są wsuwane w plastikową ramę to pomyslałam że uda mi się zrobić moje własne ściany. Na pudełku można zobaczyć pozostałe pokoiki z kolekcji, ale na allegro udało mi się znaleść kopmplet pokoików w formie domku oraz sklepik którego nie znalazłam w Pepco. Po otwarciu pudełka wszystko jest dość schludnie umieszczone w wyprasce. Na kolejnych zdjęciach możecie zobaczyć poszczególne elementy składające się na pokoik. Do zestawu dołączono też naklejki do ozdobienia poszczególnych elementów. Jednak mi nie będą one potrzebne. W pudełku nie załączono żadnej instrukcji , ale nie jest ona niezbędna do jego złożenia. Elementy odpowiadające za podłogę i sufit są identyczne więc nie ma problemu z dopas

Podsumowanie tygodnia :)

Chciałam żeby mój kolejny wpis na blogu był kreatywny, ciekawy i pełen pięknych zdjęć. Niestety między pracą a obowiązkami domowymi łatwiej jest mi wrzucić niezobowiązujące zdjęcie na Instagrama, niż napisać coś ciekawego tutaj. Więc dzisiejszy wpis będzie takim podsumowaniem wszystkich ciekawych rzeczy nad którymi ostatnio pracowałam i moich niewielkich zakupów ^_^ Na samym początku chciałam się z wami podzielić szczęśliwą nowiną :D YAY Do mojej kolekcji niedługo trafią nowe dziewczyny ... a raczej ich główki :P Od dłuższego czasu choruję na azjatyckie lalki :) Najbardziej podobają mi się panienki z Korei, niestety niektóre modele (na przykład Cacarote) jest bardzo ciężko zdobyć. Dla tego postanowiłąm przygarnąć jakąś bardziej przystępną Panienkę. Zdecydowałam się na Japońską Licca :) a że nie lubię stockowych ciałek to zakupiłam same główki :D  Teraz w planach mam jeszcze kupno ciałek Pure Neemo xs. Myślę też że jedna z moich nowych panienek zostanie chłopcem

Drzewko na zamówienie i kolejna konewka

Nawet nie wiecie jak się ucieszyłam kiedy Przemek z bloga My Doll world  zainteresował się moimi miniaturkami. Nawet zamówił ode mnie drzewko bonsai w błękitnej doniczce.  Od razu więc zabrałam się do pracy.  Pomyślałam że do jasnej doniczki będzie pasowało drzewko o nieco jaśniejszym odcieniu kory i z jasnozielonymi listkami, a że chciałam spróbować czegoś nowego to posadziłam je na obrośniętych mchem kamieniach. Naprawdę mam nadzieję że drzewko przypadnie mu do gustu, a jeśli nie to chętnie zrobię kolejne a te przyozdobi mój (przyszły) lalkowy domek. Tu zdjęcia do porównania mojego poprzedniego drzewka z zamówionym ^_^ Przemek postanowił też odkupić od moich lalek czerwoną konewkę która pojawiła się w moim poprzednim poście :3  Żeby moje dziewczyny nie protestowały musiałam im zrobić nową konewkę, niestety ich "nowa" konewka wygląda bardziej jak konewka z drugiej ręki. Jest nieco zniszczona i zardzewiała, ale ma duszę i pięknie prezent